Odpowiedź na to pytanie jest prosta … ŻADEN.

W Dniu Przedszkolaka, który obchodzony jest 20. września, pochylmy się nad problemem nadużywania środków odbioru massmediów przez dzieci.

Ostatnio natknęłam się na wpis jednej z mam na forum dla rodziców.

Mama kilkulatka opisała sytuację, kiedy to w przedszkolu, do którego uczęszcza jej dziecko, Panie wychowawczynie puszczają dzieciom bajki.

Powiecie: I co z tego?!

Jasne, nie sposób ominąć nowoczesnych technologii w pracy z dziećmi. Od czasu do czasu nauczyciel wplata do zajęć edukacyjnych jakąś prezentację, krótki film, czy inne urozmaicenie – to oczywiste!

Ale najgorsze jest to, że okazuje się, iż nauczycielki włączają te bajki podczas posiłku! Praktycznie codziennie…

O zgrozo!

Obowiązku oglądania bajek nie znajdziemy przecież w Podstawie Programowej wychowania przedszkolnego.

Dlaczego?

Bo korzystanie przez dzieci z wysokich technologii im szkodzi.

Dzieci do 2. roku życia w ogóle nie powinny patrzeć na ekrany urządzeń elektronicznych (TV, tablety, smartfony), a do 5. roku życia – nie powinny spędzać przed nimi więcej niż godzinę dziennie (zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia WHO).

*wskazania dotyczą dzieci, u których nie stwierdzono zaburzeń rozwoju.

Specjaliści biją na alarm. Każdy z nich mógłby od razu zapytać:

  • Nauczyciele: Co z koncentracją?
  • Logopedzi: Co z rozwojem mowy?
  • Psychologowie: Co z zachowaniem? Agresją? Rozładowaniem napięcia? Uzależnieniem?
  • Dietetycy: C z utratą kontroli nad spożywanym posiłkiem? zaburzeniami odżywiania i otyłością?
  • Fizjoterapeuci: Co z postawa dzieci i bezruchem? Co z pobudzeniem ruchowym?

Można jeszcze długo wymieniać…

Uważa się, że nadmierny czas spędzany przed ekranem jest jednym z kluczowych czynników ryzyka, który może hamować procesy rozwojowe u dzieci. Może powodować trudności językowe, problemy w komunikacji, zaburzenia zdolności motorycznych i kompetencji emocjonalnych.

Stąd mój apel:
#interaktywNIEelektronicznie

Stymulujmy rozwój dzieci interaktywnie ale nie elektronicznie!

Czyli jak?

Interaktywna zabawa z dzieckiem bez ekranu to: czytanie, recytowanie wierszyków, śpiewanie, zabawy paluszkowe, dziecięce masażyki, zabawy dramowe, zabawy tematyczne, układanki, łamigłówki, zagadki, opowiadanie historii, gry planszowe i karciane…

Razem zadbajmy o zdrowe środowisko, które srzyja rozwojowi dziecka.

Propozycje do przeczytania:

– M. Desmurget „Teleogłupianie. O zgubnych skutkach oglądania telewizji (nie tylko przez dzieci)”
– M. Spitzer „Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci”
– M. Jędrzejko, A. Taper „Dzieci a multimedia”
– A. Kołodziejczyk, D. Kubicka (red.). „Psychologia wpływu mediów”
– A. Andrzejewska „Magia szklanego ekranu”



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.