Plan pracy logopedy logopestka.pl

Kiedy patrzę na ten plan, boli mnie serce 🖤

Mam nadzieję, że Twój plan nie wygląda podobnie? Widzę, że w tamtym czasie, nie miałam dla siebie wyrozumiałości…

Jak widzisz, plan zapełniony do granic:
🕖 7:00 Zajęcia z języka angielskiego dla grup przedszkolnych.
🕗 8:30 Wychowawstwo w grupie przedszkolnej.
🕛 12:00 Godziny terapii logopedycznej w przedszkolu.
🕓 16:30 A w wolnych chwilach… terapia logopedyczna u siebie w gabinecie.

Szalona!

Nie chcę nawet liczyć, ile to mogło być godzin pracy…
Nie wiem, kiedy wtedy coś jadłam (nie w biegu)…
Nie wiem, czy piłam ciepłą kawę lub herbatę…

Wiem, że nie wysypiałam się zbyt dobrze.
Wiem, że energia i dobry humor ulatywały w dość szybkim tempie.
Wiem, że ta różnorodność zaczęła mnie męczyć.
Wiem, że czułam napięcie i stres przemieszczając się z jednej pracy do drugiej i chcąc zdążyć na czas (a w zimie…o zgrozo!)

Dzisiaj patrzę na siebie z wtedy (a nie było to tak dawno temu!) z wyrozumiałością.♥️

Przytulam tamtą dziewczynę, która tak bardzo chciała wejść na nowe logopedyczne tory, a tak bardzo się bała, że trzymała wszystkie sroki za ogon i bała się puścić, którąś z nich.

Na szczęście stopniowo, moimi „małymi krokami” uczyłam się wybierać. Z roku na rok skreślałam z tego planu kolejne zajęcia, które mi nie służyły.❌

I tak, obecnie zostały już tylko pola ze słowem „gabinet”.🥰

⬇️

❓A jak jest u Ciebie? Plan wypchany maksymalnie czy udaje Ci się zachować balans? ☯️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.