Jak stymulować dłonie maluszka (i nie tylko)?✋
Oto gotowiec.
Seria książeczek sensorycznych z gumowymi różnorodnymi fakturami do dotykania ✋
Co możemy usprawniać z taką książką sensoryczną:
- pole wspólnej uwagi
- pozycję leżenia na brzuszku (niemowlęta)
- percepcję wzorkową
- dotyk
- mowę
- słuch
Wieś. Dotykam, poznaję. Autor: Anna Gensler
Zalety ksiażki:
- Są tutaj żywe kolory, które przyciągną uwagę niemowlaka 🔵🟡🔴 (wzrok, pole wspólnej uwagi, koncentracja)
- Faktury są gumowe, można je umyć szmatką w razie zabrudzenia (idealne dla młodszych dzieci)
- Strony z grubego kartonu (wytrzymałe, nawet przy śliniącym się niemowlaku 🙂
- Wyraźne postacie (uwaga, koncentracja, dla młodszych)
- Tekst rymowany – krótkie teksty rymowane na każdej stronie o danym zwierzęciu.
- Nazwy zwierząt bez zdrobnień czyli spotkamy tu krowę, a nie krówkę, jeża, a nie jeżyka. Nazwy podstawowe, bez zdrobnień są łatwiejsze dla malucha do wymówienia.
- Możemy trenować wyrażenia dźwiękonaśladowcze.
- Wiele książek w tej serii: Morze, Las, Par, Pojazdy, Dinozaury itd.
Wady:
- oprócz gumowych elementów mogłyby tutaj znaleźć się także inne faktury, ale taki pewnie był pomysł na tę konkretną serię.
- powtarzająca się gumowa faktura w każdej książce w tej serii (a jest ich przynajmniej kilka), może być w pewnym momencie zbyt przewidywalna dla dziecka (zwłaszcza dla starszego dziecka)
Co sądzisz? Masz? Znasz? Polecasz, a może coś innego? Daj znać w komenatrzu.
Informacja: Ten wpis nie powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. Jest moją obiektywną oceną ksiażek.