Co robić, kiedy maluch nie chce mówić

To właśnie najczęściej z powodu ubogiej mowy lub jej braku do gabinetu logopedycznego zgłaszają się rodzice dzieci w okolicy 2 roku życia. Chociaż liczba wypowiadanych przez malucha słów nie zawsze musi być niepokojącym objawem, to wczesne rozpoznanie problemu może znacznie przyspieszyć pracę terapeutyczną.

Mowa dwulatków może się różnić

Dwuletnia Ola potrafi sama opowiedzieć, co się dzieje na ilustracji w książce, zadaje pytania…buzia jej się nie zamyka. Natomiast jej rówieśnik Leoś, wypowiada kilka pojedynczych słów takich jak mama, baba. Nazywa „po swojemu” otoczenie np. miau, hau, bam. Zaczyna tworzyć proste dwuwyrazowe wypowiedzi: Nie ma bum, Baba tu. Rozumie i spełnia prośbę: „Daj mi misia”. Wskazuje gdzie ma brzuch i gdzie brzuch ma miś. Rozwój mowy tych dzieci mieści się w normie.

Dzieje się tak, ponieważ norma jest całkiem szeroka, a ocenie podlega nie tylko liczba wypowiadanych słów.

Co mówią normy?

W 24 miesiącu życia mowa dziecka wkracza w okres zdania (wcześniej okres melodii do 1 roku życia oraz okres wyrazu od 1 do 2 roku życia). Zwykle słownik mowy czynnej dwulatka składa się według przyjętej normy od kilkudziesięciu (ok. 50) do nawet kilkuset słów (250 – 300). Pamiętać należy, że do tej liczby zliczamy nie tylko wyrazy ale też wyrażenia dźwiękonaśladowcze lub sylaby, które mają znaczenie np. mu, hau, am, pi. W tym czasie dziecko zaczyna tworzyć proste dwuwyrazowe wypowiedzi typu „Mama am”, „Tata oć”. Oczywiście w jego mowie nadal są uproszczenia, błędy gramatyczne, fleksyjne, neologizmy np. uchy (uszy), oki (oczy) – to normalne w tym wieku.

Kiedy reagować?

Rozwój mowy każdego dziecka przebiega w indywidualnym tempie. Jednak jeśli Twój dwulatek wypowiada tylko kilka słów, nie zawsze reaguje na swoje imię, nie bawi się z Tobą, nie wskazuje palcem, nie spełnia prostego polecenia, ma problemy z gryzieniem, żuciem, połykaniem, piciem, sprawność jego narządów mowy jest obniżona – zacznij działać.

Pierwszym wyborem powinna być konsultacja specjalistyczna z logopedą. Jednak jeśli do terminu wizyty pozostało jeszcze trochę czasu, rodzice mogą pracować z dzieckiem w domu. Oczywiście nie zastąpi to działań logopedy, jednak trzeba tu podkreślić znaczenie jego roli rodzica. Terapia logopedyczna w przypadku tak małych dzieci (starszych także!) bazuje przede wszystkim na pracy rodzica w domu według planu terapii.

Jak rozwijać mowę i komunikację? 4 wskazówki

Dzienniczek mowy

Jeżeli jeszcze go nie masz, załóż koniecznie. Co to jest? To proste narzędzie, które pozwoli Ci obserwować rozwój mowy Twojego dziecka. Ba! Nie tylko Tobie. Zabierz go na wizytę u logopedy, a dzięki temu dostarczysz cennego materiału do diagnozy.

Kontakt wzrokowy
W czasie wspólnej zabawy nawiąż z dzieckiem kontakt wzrokowy, skieruj jego uwagę na swoją twarz. Możesz to zrobić np. poprzez założenie kolorowych okularów. Jeśli dziecko na ciebie patrzy, łatwiej będzie mu naśladować ruchy Twoich ust, zwłaszcza gdy poznaje nowe słowo.

Wykorzystaj codzienne sytuacje

Czy wiesz o tym, że twój dom jest pełen słów? Zatem zamiast milczeć, poszukajcie ich wspólnie. Wejdź z dzieckiem do jednego z pomieszczeń w domu lub mieszkaniu, zamknijcie oczy i posłuchajcie.
Kuchnia: am (jedzenie), ciach (krojenie), fuu (czajnik gwiżdże)

Łazienka: siii… (sikanie), chuu (chuchanie na lustro), ciap (mokre dłonie)
Sypialnia: ciii! (sen), A a a.. (kołysanka), mruczanka: „Mmm” (na melodię kołysanki)

Podsuwaj wyrażenia dźwiękonaśladowcze

Pamiętaj, dziecko przyswaja te słowa, które słyszy wielokrotnie. To, że maluch od razu nie powtarza za Tobą wyrazu nie oznacza, że go nie koduje (zapamiętuje, przyswaja).

Dlatego nazywaj to, co się właśnie wydarzyło: O! Spadło! Bam! Miś spadł. Bam!
Dodaj gest np. chwyć się za głowę i powiedz „Oj”. Dodaj mimikę: wyraź zdziwioną minę.

Zawarte tu wskazówki to tylko wybrane propozycje. Pamiętaj, że każda czynność, zabawa, w którym aktywnie uczestniczysz z dzieckiem jest doskonałą okazją do stymulowania mowy – codziennie!

Ten artykuł znajdziesz także w wersji pdf tutaj:


Mój poprzedni artykuł znajdziesz tutaj:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.